Szwedzkie lagom czy duńskie hygge? Urządzając domowe pomieszczenia, szukając sposobu na ciekawą aranżację, pod uwagę bierzemy oświetlenie. To ono decyduje o funkcjonalności, ale i dekoracyjności wnętrz. Do wyboru mamy dwa, wciąż modne kierunki: lagom, który króluje pośród szwedzkich wystrojów, oraz hygge uwielbiany przez duńskie wnętrza. Który z nich, czym się charakteryzuje? Jak dobrać oświetlenie, by oddać ich charakter?
Lagom, czyli w sam raz
Szwedzkie lagom to umiejętność komponowania aranżacji w taki sposób, by była w sam raz. Tak naprawdę ten trend dotyczy wszystkich aspektów życia. W sam raz ma być sfera zawodowa i prywatna, ale i wystrój wnętrz. Umiar sprawdza się tutaj bardzo dobrze, ale wcale nie trzeba stronić od dekoracyjności, ulubionych ozdób, oryginalnych konstrukcji lamp. Jeśli wszystko zostanie zrównoważone we właściwy sposób, uda się uzyskać wrażenie, że całość jest w sam raz!
Jakie oświetlenie sprawdzi się w przypadku aranżacji w nurcie lagom? Takie, które podkreśli charakter wybranej stylistyki wnętrz. Nie przytłoczy jej, ale i nie zostanie zdominowane przez inne elementy wyposażenia. W przestronnych wnętrzach sprawdzą się obszerne żyrandole, oferujące ciepłe światło i nieco dodatków. Wysokie pomieszczenia mogą pozwolić sobie na lampy wiszące, które zwisają na długich linkach. Oświetlenie tego typu znajdziemy w sklepie Lampy.it. W skromnych pokojach, które pod względem metrażu nie mają się czym pochwalić, dobrze będą wyglądać plafony, jak i oświetlenie punktowe, na przykład zainstalowane w podwieszanym suficie.
Proste i skromne pomieszczenia łączone z niewielkimi rozmiarami lampami, ale wyrazistymi, mającymi w sobie charakter, który równoważy zwyczajne wnętrza. Te współczesne, bogato zdobione, gdzie każdy kąt jest czymś zajęty, a na meblach nie ma już wolnego miejsca na kolejne drobiazgi, przyda się bardzo proste oświetlenie. Zrównoważy ono nadmiar innych rzeczy, a tym samym zniweluje wrażenie przepychu.
Hygge, czyli radość z drobnych przyjemności
W hygge trzeba sprawiać sobie drobne przyjemności. Dogadzać, cieszyć się drobiazgami. Hygge to momenty, błogość, dobrostan, nawet trochę lenistwa, a już na pewno relaks. Osiąga się to z pomocą drobnych wskazówek, prostych trików, także pod względem aranżowania przestrzeni.
Skoro duńskie hygge odzwierciedla bardzo dobrze nam znaną radość Duńczyków, pozostaje skierować swoją uwagę na lampy, które są bajecznie kolorowe, nietypowe pod względem kształtów. Równie ciekawym i wpisującym się w hygge rozwiązaniem, jest oświetlenie nawiązujące do formy świec i świeczek. Skandynawskie aranżacje mają to do siebie, że przenoszą w świat przytulnej i ciepłej atmosfery. Tutaj bardzo dobrze sprawdzają się klasyczne kinkiety, lekko przytłumione światło, albo urocze lampki stołowe, materiałowe abażury, które odpowiadają za grę świateł i cieni.
Lagom i hygge – funkcjonalność
Nie ma znaczenia, na który styl postawimy z tych dwóch przytoczonych. Chodzi o to, by połączyć funkcjonalność oświetlenia, jego walory praktyczne, wraz z formą wpisującą się w lagom lub hygge. Koncepcje, w obydwu przypadkach, łączyć się mogą z produktami eko. Szwedzkie klimaty mają się bardzo blisko z energooszczędnością, dlatego wybór oświetlenia LED-owego, jak i wymiana żarówek na energooszczędne, korzystnie wpłynie i na odbiór aranżacji, i na rachunki za elektryczność.
W sam raz, a może nie zważając na nic dookoła, ciesząc się chwilą, która nie powróci? To do nas należy decyzja, w jakim wystroju będziemy się lepiej czuć. Zarówno lagom i hygge mają wspólne elementy, ale pod względem całokształtu, prezentują się inaczej. Znajdźmy własną równowagę, pomysł na wystrój, który wpisze się w szwedzkie lub duńskie propozycje, i wybierzmy idealnie dobrane oświetlenie.