Ogródek na parapecie to świetny pomysł na inaugurację nadchodzącej wiosny. Pogoda robi się coraz ładniejsza, powoli wyczekujemy również sezonu na świeże owoce, warzywa i zioła. Te ostatnie możemy z powodzeniem wyhodować na własną rękę – nawet, jeśli mieszkamy w małym domu bez działki czy w bloku lub kamienicy. Jak się do tego zabrać?

Zioła na parapecie – idealny sposób na świeże produkty każdego dnia

Wiele osób obawia się, że ogródek na parapecie przerośnie ich możliwości – zarówno finansowe, jak i czasowe. To niesłuszna opinia, bowiem uprawa roślin jadalnych w domu jest bardzo łatwa i nie trzeba poświęcać jej wiele czasu – poza okresem, kiedy rośliny trzeba zasadzić bądź przesadzić do większych doniczek. Korzyści z ogródka na parapecie są natomiast nieocenione: można cieszyć się własnymi ziołami w każdej chwili, oszczędza się pieniądze na ich zakupie w marketach czy na ryneczkach, zyskuje się dodatkowe, pasjonujące zajęcie, a także… wspaniałe, zielone i bujne ozdoby na parapet.

Uprawa roślin w domu, szczególnie tych jadalnych, to naprawdę przyjemne i praktyczne hobby!

Zakładamy ogródek na parapecie!

Zioła na parapecie niezaprzeczalnie są dodatkiem, który dodaje kolorytu każdej kuchni. Warto pamiętać również o tym, że każda potrawa uzupełniona smakiem świeżej mięty, bazylii, majeranku czy innych roślin będzie dużo bardziej wyrazista w smaku i bardziej aromatyczna, niż ta doprawiona gotowymi, suszonymi mieszankami. Jak zabrać się do uprawiania roślin w domu?

Na samym początku powinno się wybrać odpowiednie miejsce. Ważne jest to, by było ono nasłonecznione – rośliny potrzebują bowiem stałego dostępu do światła dziennego. Ponadto należy kupić doniczki – nie muszą być głębokie, wystarczy, że będą miały około 20 centymetrów wysokości. Zioła na parapecie lubią również, gdy na spód doniczki wysypany jest drenaż – mogą to być małe kamyki, żwir lub potłuczone, ceramiczne naczynia (tak przygotowana doniczka zapewni roślinom odpowiedni dopływ tlenu i odpływ nadmiaru wody). Ostatnią, niezbędną rzeczą do uprawy ziół na parapecie, jest dobra jakościowo ziemia. Warto zaopatrzyć się w sklepie ogrodniczym w ziemię przeznaczoną do uprawy warzyw – ma ona odpowiednią wilgotność i poziom zasadowości.

Kolejnym krokiem, który należy wykonać, by posiadać ogródek na parapecie, jest zakup roślin (sadzonek) lub ich nasion. Jeśli chcemy mieć pewność, że wyhodowane przez nas zioła nie będą miały styczności z pestycydami czy spalinami, warto kupić nasiona. Jeśli jednak od razu chcemy cieszyć się ziołami na parapecie, można postawić na ukorzenione już sadzonki. W obu przypadkach rośliny należy oczywiście odpowiednio pielęgnować. Jakie zioła na parapecie będą pięknie wyglądać i dobrze się rozwijać?

Ogródek na parapecie stanowi piękną ozdobę kuchni

Jakie zioła na parapecie sprawdzą się najlepiej?

Ogródek na parapecie może zawierać naprawdę wiele odmian ziół. Najpopularniejsze z nich to oczywiście te, które zazwyczaj kupuje się w formie suszonej w supermarketach. Ich świeże odpowiedniki są jednak bardziej aromatyczne i wyczuwalne w rozmaitych potrawach, więc zdecydowanie warto podjąć się ich uprawy. Jakie zioła na parapecie najlepiej posadzić wiosną?

  • Ogródek na parapecie pięknie prezentuje się z bazylią – bardzo popularną rośliną, która swoim smakiem wzbogaca wiele dań, ale również dodatków. Z jej aromatycznych listków można przyrządzić pesto, ułożyć je na pizzy, dodać do spaghetti czy do sałatki lub osobnego sosu. Jej uprawa jest bardzo prosta – wysiew nasion (około 20 do jednej doniczki) powinien nastąpić na początku wiosny, podobnie jak ukorzenianie sadzonek (1-2 sadzonki na jedną doniczkę). Bazylię powinno podlewać się regularnie, tak, by ziemia była stale wilgotna, ale nie mokra. Ta roślina potrafi urosnąć do naprawdę dużych rozmiarów (w warunkach domowych do 25 centymetrów), więc warto wyposażyć się przy jej hodowaniu w patyczek pionizujący oraz tasiemkę, co można zrobić ze starych rajstop.

  • Popularne zioła na parapecie to oczywiście wszystkie odmiany szczypiorku, wyrastające z cebuli lub czosnku. Aby je wyhodować, wystarczy wstawić cebulę czy ząbek czosnku do wody, poczekać, aż wypuści korzenie i wtedy wsadzić warzywo do ziemi. Szczypiorek należy jedynie zraszać, a nie podlewać, a kiedy cebula nie będzie już chciała wypuszczać szczypiorku, po prostu zastępujemy ją nową sztuką.

  • Majeranek to intensywnie pachnące zioło, którego wersja suszona jest często używana zarówno w kuchni polskiej, jak i śródziemnomorskiej. Majeranek można uprawiać zarówno z nasion, jak i z sadzonki. Należy pamiętać jednak o tym, że system korzeniowy tej rośliny jest krótki, ale rozległy, dlatego warto sadzić roślinę w płytkiej i szerokiej doniczce. Świeże zioła na parapecie, w tym majeranek, wyglądają bardzo efektownie – jego drobne listki dodają mu uroku, a ich zbieranie sprawia ogromną przyjemność – również za sprawą zapachu, jaki wtedy wydziela.

  • Rozmaryn – jest idealny do ogródka na parapecie dla osób, które… często zapominają o podlewaniu kwiatów i ziół. Rozmaryn w warunkach naturalnych rośnie w bardzo suchej glebie i wręcz „lubi” tak trudne warunki, więc nie należy podlewać go zbyt często. Jest wykorzystywany w kuchni polskiej i śródziemnomorskiej, ma bardzo wyrazisty smak i zapach, a także stanowi piękno ozdobę parapetu.

  • Mięta, jako jedna z niewielu roślin, nie powinna być wystawiana na pełne słońce. Lubi wilgoć i zacienione miejsca, dlatego warto odsunąć ją nieco od parapetu, który przez cały czas jest nasłoneczniony. Należy podlewać ją tak, by ziemia była cały czas zawilgocona i pilnować, by w żadnym wypadku nie wysychała. Podobnie jak bazylia, bardzo pnie się podczas wzrostu. Jeśli zastanawiasz się, co zrobić ze starych rajstop, to możesz użyć ich właśnie do pionizowania domowych ziół.

  • Jeśli planujemy postawić zioła na parapecie, to tymianek – podobnie jak rozmaryn – sprawdzi się u osób zapominalskich. Wystarczy podlewać go raz w tygodniu, ponieważ naturalnie rośnie w bardzo suchych mięsach. Idealnie sprawdzi się jako dodatek do potraw ciężkich i tłustych, ponieważ ułatwia trawienie. Dodatkowo, wraz z rozmarynem, bazylią i miętą pozwoli stworzyć własnoręcznie przygotowaną mieszankę ziół prowansalskich.

Własnoręcznie wyhodowane zioła na parapecie stanowią nie lada powód do dumy!

Ogródek na parapecie to tylko jedna z wielu propozycji na odświeżenie swojego domu na wiosnę. Więcej pomysłów DIY na to, jak odmienić salon za niewielkie pieniądze lub co zrobić ze starych rajstop znajdziesz na blogu Lores!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here